Kontynuujemy dobry polski zwyczaj szczepienia po pierwszej fali zakażeń w danym sezonie.
Najlepiej jest zarządzać kryzysem, gdyby go rozwiązać ludzie zaczęli by oczekiwać poprawy warunków…
PiS prawdopodobnie bał się procedować cokolwiek do wyborów, bo łowili elektorat podatny na szuruburu.
Cały czas rozwala mnie, że temat rozliczenia zarządzania kryzysem pandemii był kompletnie nieobecny w kampanii wyborczej. Nawet lewica, która była za (słusznym) obowiązkiem szczepień nie nabąknęła o stu tysiącach zgonów na Covid, albo o zgonach nadmiarowych w czołówce Europy.
Kurwa, ona miala najwiekszy sens PRZED wariantem zwanym EG.5.1 aka Eris. Wtedy zapewniala najwieksza szanse na ochrone przed infekcja. Kazda kolejna mutacja powodujaca fale omija mechanizmy naszego ukladu odpornsciowego charakterystyczne dla poprzednich wiec kazda fala pozniej to bardzo istotna strata.
To miliony zakazen ktorych dlao sie uniknac, w tym jakis % zgonow (godncyh zaufania danych brak), jakis % hospitalizacji mniej (sensownych danych rowniez brak), jakis procent long covid i niepelnosprawnosci mniej (danych mniej niz zero), a przede wszystkim skrocone zycie lub zmniejszona jakosc jakiegos % zakazonych (tu nawet nie ma regul jak mierzyc).
Tylko USA wyjatkowo mialo rigcz i zrobilo masowe szczepienia. No ale coz, zawsze lepiej miec szczepionke sprzed 6 miesiecy, moze chociaz cos da, bo ta sprzed poltora roku to zaszczepionym schematem podstawowym prawdopodobnie juz zupelnie nic.
Teraz to juz odlecielismy nawet od Krakena, a mi pozostalo tylko wkurwienie i zmarnowane okazje, ktorych nie wykorzystalem bo uznalem ze niewarte tak wysokiego ryzyka zakazenia.
deleted by creator