• frankie@witter.cz
    link
    fedilink
    arrow-up
    4
    ·
    1 year ago

    @harcesz Strasznie smutno. I jeszcze, że jej dzieciaka psychiatryk nie upilnował i popełnił samobójstwo…

    Sinéad jes twielką duszą i inspiracją. [i]

    • acetone@szmer.info
      link
      fedilink
      arrow-up
      4
      ·
      1 year ago

      Ja pierwszy raz z jej utworem spotkałem się ma ścieżce dźwiękowej z koszamru z ulicy wiązów. Bardzo sobie cenię jej dorobek muzyczny i ten bunt który w sobie miała.