“Rzucił mnie na łóżko i przytrzymał ręce kolanami, tak że nie mogłam się ruszać. Usiadł mi na klatce i zaczął na mnie pluć. Kosmyki moich włosów owijał wokół palców i kolejno je wyrywał. Błagałam, żeby przestał” – to fragment zeznań kobiety, która oskarżyła swojego kochanka o brutalne pobicie. Był nim Michał Adamczyk, dziś gwiazda TVP. Sąd uznał, że jego wina nie budzi wątpliwości.