Zauważyłem, szczególnie w polsce, negatywne nastawianie do libertarianizmu i pytanie dlaczego? Libertarianizm z zasady ma zapewniać wolność we wszelkich aspektach, gdzie lewica chce większą kontrolę i ograniczenia gospodarcze, a prawica postuluje kontrolę ideologiczną. Czy libertarianizm nie powinien być złotym środkiem gdzie każdy może to co jest dla niego ważne?
Na obecnym rynku monopole są tworem regulacji, bo korporacje stać na dostosowywanie się do tych wszystkich regulacji, nowych zasiłków i podatków. To akurat szkodzi małym przedsiębiorstwom dużo bardziej niż korporacjom i tworzy to nierówne szanse na rynku. Nie znaczy to że monopoli by nie było w prawdziwym wolnym rynku, według mnie do pewnego stopnia powinny być regulacje antymonopolowe.
A jeszcze raz co do pedofilii i zoofilii, uważam że to skrajne anarchiczne przypadki które nie powinny mieć miejsca w XXI w. Porównołbym to do argumentowania że lewica jest zła bo komuna odbiera własność każdego człowieka. Komuna to też skrajność która nie powinna mieć miejsca w XXI w. Takimi skrajnymi przypadkami zwolennicy lewicy jak i prawicy demonizują odmienne ideologie. Oczywiście, są przedstawiciele skrajnych ideologii (jak np Konfederacja) ale powinny one być marginalizowane
Dlaczego nie odpowiedziałeś na moje pytanie? Pytałem w jaki sposób w świecie libertarian będą zwalczane oligopolem.
Poza tym obecnie głównym paliwem napędowym tych procesów i firm jest BRAK odpowiednich regulacji i regresywny system podatkowy. W świecie niewidzialnej ręki regulacji i wiedzy społeczeństwa nad molochami jeszcze mniej, a system przepływu kapitału jest jeszcze bardziej regresywny, bo gdy jedni będą mieli ogromny kapitał, inni nie będą mieli nic i za wszystko wszystko będą musieli płacić z własnej kieszeni.
Tak, to system regresywny który w świecie niewidzialnej ręki jeszcze mocniej jebie mniejszych.
Aha. Czyli jesteś przeciwnikiem libertarianizmu, uważasz że zwierzęta nie to rzeczy i mają prawo do samoposiadania?
Bez chłopskiego rozumy się da? Komuna rozdziela własność na kilka typów, to po pierwsze, po drugie nie każdy na lewicy kiedy komunista. Co zabawniejsze to libertarianizm jest właściwe taką skrajnością jak komunizm autorytarny więc porównywanie ich dobrze ci wyszło.
No i tak, komunizmu jest naiwny i zły, a co lepsze finalna forma komunizmu autorytarnego i libertarianizmu są prawie tym samym.
Fajnie, tylko howaboutism to nie odpowiedź na patologie libertarianizmu.
Równie dobrze mógłbyś napisać coś o analfabetyzmu i że też w XXI wieku nie ma na niego miejsca.
Lewica, prawica, I’m dalej w las tym dziwniejszy ten twój komentarz.